Pewnie wiecie, że smażone jedzenie nie jest do końca zdrowe, ale czy wiedzieliście, że tak samo jest również jeśli chodzi o kąpiele słoneczne? Tytułowe smażenie brzucha (albo innych części ciała) na plaży może i przyspiesza opalanie się, ale nadmierna ekspozycja na promienie słoneczne może mieć negatywne skutki. Mamy tutaj na myśli nie tylko poparzenia skóry.
W tym artykule:
…i nie tylko! Bo wiemy, że na zaplanowanie udanych wakacji składa się dużo więcej, niż tylko plażowanie 😉 Zapraszamy więc do lektury.
Podobno opalanie się wynalazła na początku lat 20-tych XX w. Coco Chanel. Kiedy wracając z rejsu po Morzu Śródziemnym zawitała do Cannes, przechodnie nieopodal doków podziwiali jej ładną opaleniznę. Nie wiemy czy to prawda, bo jak powiedziała później jej znajoma, Baba d’Erlanger, „Coco Chanel była wówczas wynalazczynią wszystkiego”.
Faktem jest jednak to, że dopiero na przestrzeni ostatniego stulecia kąpiele słoneczne stały się popularnym sposobem spędzania wolnego czasu. Zwłaszcza w regionach, w których pogoda często dopisuje lub po prostu w trakcie wakacji.
Nic zresztą dziwnego: w przypadku rozsądnego opalania się, działanie promieni słonecznych może być korzystne dla naszego zdrowia. Podkreślamy tutaj umiar, bo – jak już wspomnieliśmy – intensywne opalanie niesie za sobą pewne ryzyko. Ale o tym w dalszej części artykułu. Skupmy się teraz na jego pozytywnych aspektach.
Jakie są tak właściwie korzyści wynikające z ekspozycji na słońce?
Zaraz, zaraz! Opisaliśmy już „kto, kiedy i dlaczego”, ale na czym tak właściwie polega opalanie się? Jak to się dzieje, że od stania na słońcu nasza skóra nabiera brązowej opalenizny? Już tłumaczymy…
O tym, że w trakcie opalania nasza skóra ciemnieje pod wpływem promieniowania ultrafioletowego (UV) emitowanego przez słońce już wszyscy wiemy. Ale czy wiedzieliście, że promienie UV dzielą się natomiast na dwa rodzaje?
Kluczową rolę w tym procesie odgrywają również komórki na granicy naskórka i skóry właściwej zwane melanocytami. Melanocyty, pod wpływem promieni UVB, produkują melaninę – barwnik, który nadaje kolor naszej skórze, włosom oraz tęczówkom oka.
Ten drugi rodzaj promieniowania powoduje również zgrubienie warstwy rogowej skóry, która stanowi naturalną barierę ochronną przed słońcem. Następnie wędrująca na powierzchnie skóry melanina trafia na promienie UVA i tlen, które powodują jej przyciemnienie. Czyli powstanie opalenizny.
Właśnie tak, w skrócie, wygląda proces opalania.
Oparzenia słoneczne należą chyba do najpopularniejszych skutków ubocznych kąpieli słonecznych. Lekkomyślne opalanie może mieć jednak dużo gorszy wpływ na nasze zdrowie – chodzi tutaj rzecz jasna o raka.
Ryzyko powstawania nowotworów (również złośliwych, jak np. czerniak) jest związane z wpływem promieniowania UV typu B. To właśnie ono jest też źródłem poparzeń słonecznych i może wywoływać choroby skóry.
Promienie UVA w nadmiarze uszkadzają natomiast włókna kolagenowe, co przekłada się na przyspieszone starzenie naskórka. Jeśli więc będziemy się zbyt często opalać, nasza skóra straci nieco na jędrności i pojawią nam się zmarszczki.
Jak w takim razie chronić się przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych?
Zacznijcie od wyboru odpowiedniej pory dnia. Podstawowym krokiem ochrony przed promieniowaniem UV jest unikanie nadmiernej ekspozycji. Z uwagi na to, że jego ilość zmienia się w ciągu dnia, kąpiele słoneczne warto zażywać między 11:00 a 15:00. Wtedy doświadczycie go najwięcej.
Godzina ustalona? Czas więc skompletować swoje wyposażenie „ochronne”.
Planując opalanie się, uwzględnijcie następujące aspekty.
Jakie są stopnie ochrony przeciwsłonecznej?
Pamiętajcie, że im wyższy stopień ochrony SPF tym zazwyczaj gęstszy specyfik. Kremy i olejki przeciwsłoneczne najlepiej jest aplikować ok. 30 minut przed wyjściem na zewnątrz. Dzięki temu zdążą się odpowiednio wchłonąć i zapewnią wam skuteczną ochronę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Takie wyposażenie w połączeniu powinno zagwarantować wam bezpieczeństwo od chorób i nowotworów skórnych. Pamiętajcie jednak, że nawet najmocniejszy filtr przeciwsłoneczny nie sprawi, że wasz organizm stanie się obojętny na promienie UV – dlatego w przypadku opalania się tak ważny jest zdrowy rozsądek.
Plaża w Świnoujściu to prawdziwa perła polskiego wybrzeża Bałtyku – najpiękniejsza, najczystsza i najszersza naturalna plaża, jaką znajdziecie nad polskim morzem. Miejscami osiąga imponującą szerokość 200 m, a ruchy fal morskich erodujące brzeg co roku poszerzają ją o kolejne 7,5 m.
Plaża w Świnoujściu już od 18 lat zdobywa prestiżową Błękitną Flagę, czyli dowód nieskazitelnej czystości. Turyści mogą więc bez obaw cieszyć się tutaj plażowaniem w naturalnym otoczeniu.
Entuzjaści sportów wodnych także znajdą tu coś dla siebie. W okolicy działa szkoła, gdzie można nauczyć się windsurfingu i kitesurfingu. Latem woda osiąga średnią temperaturę 26°C, co sprzyja nie tylko kąpielom słonecznym, ale też tradycyjnym. Nie bez powodu zresztą plaża ta jest nazywana Majorką Północy – jej uroda i atmosfera są naprawdę iście tropikalne.
Wspomniane wyżej główne kąpielisko mieści się na wyspie Uznam, ale na terenie Świnoujścia znajduje się również bardziej kameralna plaża wschodnia. To idealne miejsce dla tych, którzy szukają spokoju i relaksu. Musimy was jednak uprzedzić, że obecnie dosyć trudno się tam dostać – ulica Ku Morzu prowadząca do kąpieliska Warszów jest zamknięta.
Po relaksie na plaży, warto odkryć inne atrakcje, jakie oferuje Świnoujście.
Jednym z ciekawszych miejsc na mapie miasta jest Stawa Młyny – 10-metrowy znak nawigacyjny z 1874 r., który pomaga żeglarzom w bezpiecznym wpływaniu do portu. Łatwo tu dotrzeć zarówno samochodem, jak i pieszo (idąc po plaży).
Kontynuując zwiedzanie, warto odwiedzić historyczne zabudowania będące częścią Twierdzy Świnoujście z XVII w. W Forcie Zachodnim mieści się Muzeum Historii Twierdzy, a Fort Anioła oferuje kawiarnię oraz Kopalnię Bursztynu – atrakcję idealną dla dzieci.
Podczas spaceru obok Świny dotrzecie do mariny z klimatyczną tawerną oraz głównego portu, skąd wypływają statki i promy do Latarni Morskiej i Fortu Gerharda. Warto również zajrzeć do Parku Zdrojowego, który jest doskonałym miejscem na relaks i rodzinne pikniki.
Miłośnikom spacerów w Świnoujściu spodobają się Promenady Historyczna oraz Zdrowia. Obie trasy prowadzą równolegle do plaży, a wzdłuż nich rozsiane są liczne atrakcje, takie jak Tężnia Solankowa, Muszla Koncertowa czy siłownia plenerowa.
Świnoujście to miejsce, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – od pięknych plaż po fascynujące zabytki i malownicze trasy spacerowe. Po dokładniejszy przegląd atrakcji w Świnoujściu oraz po niemieckiej stronie wyspy Uznam zajrzyjcie do naszych pozostałych artykułów.
Gotowi do plażowania? Czas więc pomyśleć o noclegu.
Wybierając się do Świnoujścia i mając w planach opalanie się, nie znajdziecie lepszego miejsca niż apartamenty ApartPark Świnoujście. Nasz kompleks jest oddalony od plaży o jedyne 150 m! Idealnie, by po dniu spędzonym na plażingu odpocząć w wygodnym łóżku, zjeść smaczną kolację w Sofa Bistro, a później włączyć ulubiony film.
Bliskość morza i wysoki standard apartamentów to tylko część naszych zalet. W naszym obiekcie znajduje się strefa relaksu z basenem, jacuzzi oraz saunami, a w sezonie letnim zapraszamy do strefy relaksu na plaży, gdzie wypoczniecie na leżakach. Jeżeli jednak zamarzy Wam się relaks w ustronnym miejscu, na recepcji jest możliwość wypożyczenia leżaków i parawanów.
Zajrzyjcie na naszą stronę i przekonajcie się, że nocleg warto zarezerwować w ApartPark.
