Jeszcze do niedawna, bo do czerwca 2023 r., jedynym sposobem pokonania ujścia Świny była przeprawa promowa. Na szczęście zarówno dla mieszkańców – a także turystów odwiedzających Świnoujście – od tamtego momentu do lewobrzeżnej części miasta można dostać się nowoczesnym tunelem.
Co jednak zrobić w sytuacji, kiedy jadąc samochodem na wczasy w tę okolicę traficie na zamknięty tunel? Prace serwisowe raczej nie są prowadzone w sezonie letnim, ale niespodziewane problemy techniczne mogą zdarzyć się przez cały rok.
Bez obaw jednak, bo już spieszymy z pomocą! Z tego artykułu dowiecie się:
Komu w drogę, temu do tunelu!
W artykule przeczytasz o:
Nicea Północy, nadmorski Ciechocinek niemieckich cesarzy i wiele innych określeń uzdrowisk w okolicy Świnoujścia nie wzięło się znikąd. Lokalne kurorty już na początku XX w. zyskały sławę wspaniałego miejsca wypoczynkowego.
Mimo że ruch był wówczas dużo mniejszy niż obecnie, w latach 30. ubiegłego stulecia dostrzeżono potrzebę budowy tunelu pod Świną. Funkcjonujące wówczas przeprawy promowe nawet przy ograniczonej liczbie samochodów nie zapewniały wystarczającej przepustowości. Dodajmy do tego ich sporą zależność od warunków atmosferycznych, a naszym oczom ukaże się widok transportowego armageddonu.
Dlaczego więc tak wiele lat minęło, zanim w Świnoujściu rozpoczęła się budowa tunelu?
Plany te pokrzyżowała II wojna światowa. Niemcy, do których wówczas należało miasto, całą swoją gospodarkę skupili na przemyśle zbrojeniowym. Gdy wreszcie nastały czasy pokoju, dowódctwo armii radzieckiej mocno sprzeciwiało się pomysłowi, a do rozważań na temat projektu wrócono dopiero po transformacji ustrojowej.
Niestety, również współcześnie realizacja planu stworzenia stałego połączenia komunikacyjnego między wyspami Uznam i Wolin zmagała się z pewnymi problemami. Przez jakiś czas był on bowiem przedmiotem przepychanek politycznych, skutecznie opóźniających budowę.
Wreszcie, po prawie 90 latach od pierwszych pomysłów, w październiku 2019 r. rozpoczęto prace przy budowie tunelu pod Świną. Zaprojektowanie i realizacja zostały zlecone konsorcjum, którego liderem była firma PORR. Istotne dla projektu dofinansowanie pochodziło natomiast z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014–2020.
W przeciwieństwie do pobliskiej latarni morskiej w Świnoujściu (czyli najwyższej tego typu budowli z cegieł), tunel pod Świną nie jest rekordzistą na żadnym polu. Ma długość 1800 m, średnicę wewnętrzną 12 m, a najgłębsze miejsce tunelu znajduje się mniej więcej 38 m pod powierzchnią wody.
Rozmiary te czynią go czwartym co do wielkości tunelem w Polsce. Lokata zaraz za podium może z pozoru nie brzmieć zbyt imponująco, ale konkurencja jest w tym przypadku dosyć zaciekła. Trzy pierwsze miejsca zajmują kolejno:
Wróćmy jednak jeszcze na moment do przepustowości, jaką mogły pochwalić się promy. Jak myślicie – ile pojazdów w ciągu doby mogły przetransportować kursujące po Świnie statki? Żeby nie trzymać was zbyt długo w niepewności: ich dobowa przepustowość wynosiła 8,5 tys. pojazdów.
Dla porównania w przypadku tunelu pod Świną, liczba ta wynosi aż 25 tys. pojazdów na dobę! Tak, zgadza się, prawie trzy razy tyle, co wcześniej. Tylko w pierwszym roku po otwarciu z tego stałego połączenia komunikacyjnego skorzystały miliony pojazdów.
A jak dokładniej kształtował się ruch w tunelu od przecięcia wstęgi?
Warto tutaj również wspomnieć o dosyć nietypowej akcji zorganizowanej przez władze Świnoujścia z okazji milionowego przejazdu. „Złapana” wówczas mieszkanka miasta otrzymała od prezydenta drobny upominek upamiętniający to „wydarzenie” i słowne podziękowanie za przepisową jazdę. Po chwili konsternacji wywołanej zatrzymaniem przez straż miejską, wydawała się być rozbawiona tym ciekawym urozmaiceniem swojego dnia.
Czy wy również zaczęlibyście się zastanawiać w takiej sytuacji, co przeskrobaliście? 😉
Jak już wspomnieliśmy, istnieje kilka sposobów na przemieszczanie się między wyspami Uznam i Wolin. Pierwszą z nich są przeprawy promowe – stanowią one tak właściwie drugą po tunelu najszybszą metodę.
Dla większości pasażerów zmotoryzowanych i pieszych otwarta jest tak właściwie tylko główna linia promowa. Obsługiwana jednostkami typu Bielik łączy ona przystanie „Centrum” oraz „Warszów”. Przeprawa zajmuje ok. 10 min., a promy odpływają z każdego brzegu maksymalnie co godzinę.
Piszemy maksymalnie, bo w szczytowych porach od poniedziałku do piątku kursy rozplanowane są nieco gęściej prom można złapać nawet co 20 min. Dokładny rozkład sprawdzicie tutaj.
Druga, nieco mniej popularna przeprawa Karsibór znajduje się dalej od centrum, nieopodal dawnej wsi rybackiej o tej samej nazwie (obecnie części Świnoujścia). Kursuje dużo rzadziej, po cztery razy z każdego brzegu w ciągu dnia, tylko od poniedziałku do piątku. Wspominamy o niej wyłącznie w ramach ciekawostki – przeznaczona jest ona tylko dla pojazdów ponadnormatywnych, zaprzęgówych i przewożących materiały niebezpieczne.
Ostatnim, mocno awaryjnym sposobem dojazdu do lewobrzeżnej części Świnoujścia jest droga przez Niemcy, praktycznie w całości przebiegająca po wyspie Uznam. Ostateczność tej metody podkreślamy z uwagi na czas przejazdu.
Zakładając, że wiedzielibyście o nieprzejezdności tunelu zawczasu i jechali nad morze z południa, od okolic Szczecina musielibyście doliczyć sobie dodatkowe 45–60 min. jazdy. Spod samego tunelu zaraz przed Świnoujściem objazd zająłby wam natomiast aż 3,5 godz.!
Alternatywę wymieniamy głównie w ramach ciekawostki – od kiedy pod Świną funkcjonuje tunel, jej użyteczność spadła znacząco. Trudno sobie wyobrazić scenariusz, w którym nie dałoby się skorzystać z tunelu, a wszystke promy byłyby unieruchomione jednocześnie.
Jeśli chcecie odwiedzić Świnoujście, ale nie wiecie, jak najlepiej przygotować się do trasy, zajrzyjcie do naszego artykułu na temat planowania podróży samochodem.
Z perspektywy turysty, tunel pod Świną nie tylko bardzo ułatwia początkowy dojazd na miejsce – dzięki niemu podróżowanie między wyspami Uznam i Wolin stało się łatwiejsze. To szczególnie ważne dla osób, które lubią aktywnie spędzać czas zwiedzając okolicę.
Świnoujście pełne jest bowiem interesujących atrakcji. Odznacza się ono również nietypowym usytuowaniem: miasto zajmuje 44 mniejsze i większe wyspy. Atrakcje turystyczne znajdują się jednak w większości na obu wymienionych wyżej, co bez tunelu oznaczałoby wielokrotne czekanie na prom w trakcie całego wyjazdu.
Co w takim razie warto zwiedzić korzystając z dobrodziejstwa jakim jest tunel?
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat miejsc wymienionych wyżej (i nie tylko!), zachęcamy do lektury naszego dokładnego przeglądu 10 najlepszych atrakcji Świnoujścia.
Zupełnie tak, jak tunel ułatwia dojazd do Świnoujścia, usytuowanie ApartPark Świnoujście ułatwia rozplanowanie całego wyjazdu. Osobom aktywnym z pewnością spodoba się bliskość głównej promenady miejskiej czy Parku Zdrojowego: to idealne miejsca do jazdy na rowerze i biegania. Nasze apartamenty są również doskonale skomunikowane z głównymi drogami miasta, co przyda się w dalszych eskapadach.
Bliskość plaży docenią natomiast osoby, które po prostu chcą się zrelaksować – jesteśmy zaledwie 150 m od niej, a z wybranych apartamentów widać nawet Bałtyk! Wszystkim spodobają się z kolei w pełni wyposażone aneksy kuchenne, darmowe Wi-Fi czy inne udogodnienia podnoszące komfort pobytu.
Dosyć gadania; sprawdźcie naszą ofertę sami i przekonajcie się, że warto nas odwiedzić 😉